Zniekształcenia poznawcze są systematycznymi błędami w ludzkim myśleniu, rodzajem logicznej pułapki. W niektórych sytuacjach mamy tendencję do działania zgodnie z irracjonalnymi wzorcami, nawet jeśli wydaje nam się, że zaczynamy od zdrowego rozsądku.
11 powszechnych pułapek, które pozbawiają nas obiektywizmu:
- Złudzenie kontroli
Ludzie mają tendencję do przeceniania swojego wpływu na wydarzenia, w których są zainteresowani powodzeniem. Zjawisko to odkrył w 1975 r. Amerykański psycholog Ellen Langer podczas eksperymentów z loteriami. Uczestnicy eksperymentu zostali podzieleni na dwie grupy: ludzie z pierwszej grupy mogli wybrać własne losy i zostali rozdani członkom drugiej grupy bez prawa wyboru. Na dwa dni przed losowaniem eksperymentatorzy zaprosili uczestników obu grup do wymiany losu na inną, w nowej loterii z większą szansą na wygraną.
Oczywiście oferta była opłacalna, ale uczestnicy, którzy sami wybrali bilety, nie spieszyli się z nimi rozstać – tak jakby ich osobisty wybór biletu mógł wpłynąć na prawdopodobieństwo wygranej.
- Preferencja zerowego ryzyka
Wyobraź sobie, że masz wybór: zredukuj małe ryzyko do pełnego zera lub znacznie zmniejsz duże. Na przykład, aby zmniejszyć liczbę wypadków lotniczych do zera lub znacznie zmniejszyć liczbę wypadków samochodowych. Co byś wybrał?
Na podstawie statystyk bardziej poprawne byłoby wybranie drugiej opcji: śmiertelność z powodu katastrof lotniczych jest znacznie niższa niż śmiertelność z powodu wypadków samochodowych – więc ostatecznie taki wybór uratuje znacznie więcej istnień ludzkich. Niemniej jednak badania pokazują, że większość ludzi wybiera pierwszą opcję: zerowe ryzyko nawet w niektórych obszarach wygląda spokojniej, nawet jeśli szanse na stanie się ofiarą katastrofy lotniczej są znikome.
- Selektywna percepcja
Powiedz, że nie ufasz GMO. A jeśli ten temat jest dla Ciebie bardzo ważny, prawdopodobnie czytasz wiadomości i artykuły na temat organizmów zmodyfikowanych genetycznie. Kiedy czytasz, stajesz się coraz bardziej przekonany, że masz rację: istnieje niebezpieczeństwo. Ale tutaj jest haczyk – prawdopodobnie poświęcasz dużo więcej uwagi wiadomościom, które określają twój punkt widzenia, niż argumentom w obronie GMO. Tracicie obiektywność. Ta tendencja do zwracania uwagi na informacje zgodne z ich oczekiwaniami i ignorowania wszystkiego innego nazywa się postrzeganiem selektywnym.
- Błąd odtwarzacza
Błąd gracza najczęściej polega na oczekiwaniu na graczy. Wielu z nich próbuje znaleźć związek między prawdopodobieństwem pożądanego wyniku jakiegoś losowego zdarzenia a jego poprzednimi wynikami. Najprostszym przykładem jest rzucanie monetą: jeśli „ogony” wypadną dziewięć razy z rzędu, większość ludzi postawi na „orła” następnym razem, jakby zbyt często wypadanie z „ogonów” zwiększało prawdopodobieństwo jego wypadnięcia. Ale tak nie jest: szanse pozostają takie same – 50/50.
- Błąd systemowy ocalałego
Ta logiczna pułapka została odkryta podczas drugiej wojny światowej, ale możesz wpaść w nią w czasie pokoju. Podczas wojny przywódcy wojskowi USA postanowili zmniejszyć liczbę strat wśród bombowców i wydali rozkaz: dowiedzieć się o wynikach walk, na których częściach samolotu należy wzmocnić obronę. Zaczęli badać powracające samoloty i znaleźli wiele dziur na skrzydłach i ogonie – postanowiono wzmocnić te części. Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało dość logicznie – ale na szczęście spostrzegawczy statystyk Abraham Wald przyszedł z pomocą wojsku. I wyjaśnił im, że prawie popełnili fatalny błąd. Rzeczywiście, dziury w powracających samolotach zawierały informacje o ich mocnych stronach, a nie słabościach. Samolot „ranny” w inne miejsca – na przykład silnik lub zbiornik paliwa – po prostu nie wrócił z pola bitwy.
Zasada „rannych, którzy przeżyli” jest warta rozważenia nawet teraz, kiedy zamierzamy wyciągać pochopne wnioski na podstawie asymetrycznych informacji na temat dowolnych dwóch grup.
- Złudzenie przejrzystości
Jesteś w sytuacji, w której po prostu trzeba kłamać. Ale jak trudno to zrobić – wydaje ci się, że jesteś dobrze widoczny, a każdy mimowolny ruch zdradzi twoją nieszczerość. Czy to jest znajome? Jest to „iluzja przejrzystości” – tendencja ludzi do przeceniania zdolności innych do zrozumienia ich prawdziwych motywów i doświadczeń.
W 1998 r. Psychologowie przeprowadzili eksperyment ze studentami na Uniwersytecie Cornell. Poszczególni uczniowie czytają pytania z kart i odpowiadają na nie, mówiąc prawdę lub kłamstwo, w zależności od wskazówek na karcie. Publiczność została poproszona o określenie, kiedy mówcy kłamali, a mówcy zostali poproszeni o ocenę swoich szans na okrążenie innych wokół palca. Połowa kłamców zasugerowała, że zostaną złamani – w rzeczywistości publiczność ujawniła tylko jedną czwartą. Oznacza to, że kłamcy znacznie przecenili wgląd słuchaczy.
Dlaczego tak się dzieje? Najprawdopodobniej, ponieważ sami wiemy za dużo o sobie. Dlatego uważamy, że nasza wiedza jest oczywista dla zewnętrznego obserwatora. Jednak iluzja przejrzystości działa również w przeciwnym kierunku: przeceniamy także naszą zdolność rozpoznawania kłamstw innych ludzi.
- Efekt Barnum
Typowa sytuacja: osoba czyta horoskop i napotyka go. Oczywiście nie wierzy we wszystkie te pseudonauki, ale postanawia czytać horoskop wyłącznie dla rozrywki. Ale to dziwna rzecz: charakterystyka odpowiedniego znaku bardzo dokładnie pokrywa się z jego własnymi wyobrażeniami o sobie.
Takie rzeczy zdarzają się nawet u sceptyków: psychologowie nazwali to zjawisko „efektem Barnuma” – na cześć amerykańskiego showmana i zręcznego manipulatora XIX-wiecznej Finneas Barnum. Większość ludzi postrzega raczej ogólne i niejasne opisy jako dokładne opisy swojej osobowości. I oczywiście im bardziej pozytywny opis, tym więcej zbiegów okoliczności. Ten efekt jest używany przez astrologów i wróżbitów.
- Efekt samospełniającej się przepowiedni
Kolejne uprzedzenie poznawcze, które działa na wróżbitów. Jego istotą jest to, że proroctwo, które nie odzwierciedla prawdy, co brzmi przekonująco, może zmusić ludzi do mimowolnego podjęcia kroków w celu jej spełnienia. I w końcu proroctwo, które obiektywnie nie miało tak wielu szans na spełnienie, nagle okazuje się prawdziwe.
Klasyczna wersja takiego proroctwa jest opisana w historii Aleksandra Greene’a „Szkarłatne żagle”. Wynalazca Aigle przewiduje małego Assola, że kiedy dorośnie, książę przyjdzie po nią na statku z czerwonymi żaglami. Z całą mocą wierzy w prognozy i całe miasto zdaje sobie z tego sprawę. A potem kapitan Gray, zakochany w dziewczynie, dowiaduje się o przepowiedni i postanawia zrealizować marzenie Assola. I w końcu Aigle ma rację, chociaż szczęśliwe zakończenie historii zapewniło dalekie od bajecznych mechanizmów.
- Podstawowy błąd atrybucji
Jesteśmy skłonni tłumaczyć zachowanie innych ludzi ich cechami osobistymi, a nasze działania – obiektywnymi okolicznościami, szczególnie jeśli chodzi o błędy. Na przykład druga osoba prawdopodobnie spóźnia się z powodu swojej dysfunkcji, a jego spóźnienie zawsze można wytłumaczyć zepsutym budzikiem lub korkami. I mówimy nie tylko o oficjalnych wymówkach, ale także o wewnętrznej wizji sytuacji – a takie podejście do biznesu nie pozwala nam ponosić odpowiedzialności za nasze działania. Dlatego ci, którzy chcą pracować nad sobą, powinni pamiętać o istnieniu podstawowego błędu atrybucji.
- Efekt zaufania moralnego
Znany ze swoich liberalnych poglądów dziennikarz zakochał się w homofobii, kapłan wziął łapówkę, a senator, który głosił wartości rodzinne, został sfotografowany w barze ze striptizem. Wydaje się, że w tych zwykłych przypadkach istnieje smutny wzorzec – nazywa się to „efektem zaufania moralnego”. Jeśli ktoś zyska solidną reputację „prawego człowieka”, w pewnym momencie może mieć złudzenie, że jest naprawdę bezgrzeszny. A jeśli jest taki dobry, to niewielka słabość niczego nie zmieni.
- Kaskada dostępnych informacji
Zniekształcenie poznawcze, któremu wszyscy ideologowie świata zawdzięczają sukces: kolektywna wiara w ideę staje się znacznie bardziej przekonująca, jeśli idea ta jest ciągle powtarzana w dyskursie publicznym. Często spotykamy go w rozmowach z babciami: wielu emerytów jest przekonanych o prawdziwości wszystkiego, o czym często mówi się w telewizji. Ale nowa generacja prawdopodobnie odczuje ten efekt za pośrednictwem Facebooka.